poniedziałek, maja 13, 2019
Znowu niebiańsko, tym razem komujnie. Heavenly again, in communion manner.
Witajcie Kochani!
Maj w Polsce upływa pod znakiem Pierwszej Komunii Świętej. Po ślubach to chyba najpiękniejsza kościelna ceremonia. Dzieci w białych albach, dziewczynki w pięknych wiankach i zaplecionych włosach, chłopcy w małych koszulach z kołnierzykami. A to wszystko skąpane w słońcu i kwitnących drzewach. Swoją komunię pamiętam do dzisiaj, te pełne przejęcia przygotowania, uroczystość. I moją siostrę, która była tak obrażona, że tylko ja dostaję prezenty i zapowiedziała, że na jej komunii wszyscy dostaną prezenty... Oczywiście, dwa lata później wszyscy o tym pamiętali, ale prezentów nie dostali.. :D
Welcome dearies!
In Poland, the May is engraved with the First Communion Ceremony. Right after weddings I think that's the most beautiful church ceremonies. Kids in white albs, girls in breath-taking wreaths and braided hair, boys in little shirts with collars. And all of it bathed in the sun and blooming trees. I remember my first communion to this day- those emotional arrangments and the ceremony itself. Also my sister who was so upset because I got all the presents, and announced that on her ceremony everybody'll get a present... of course two years later the same everybody remembered about the promise but didn't get any presents :-D
Wykorzystałam zestaw / I used:
Pozdrawiam! / Cheers!